piątek, 24 stycznia 2020

Dwudziesty czwarty stycznia

Data, na którą powołuję się w tytule, jest dla mnie bardzo znacząca. Abstrahując od faktu, że mam fioła na punkcie zapamiętywania różnych momentów z przeszłości i przypisywania im konkretnego miejsca w historycznym kalendarzu - są takie dni, które po prostu wyryły się w mojej tożsamości jak tatuaż na skórze. To data urodzin kobiety, którą I used to love nieco ponad dekadę temu. W nocy z 24 na 25 stycznia, równo dekadę temu, na skutek traumatycznego ataku paniki, zaczęły się moje zmagania z depresją i różnego rodzaju napadami lękowymi.

Dziś odrobinę przeraża mnie myśl, że potrzebowałem przeżyć 10 lat, próbując poradzić sobie na własną rękę z przytłaczającymi i odbierającymi jakąkolwiek przyjemność z życia stanami umysłu.